Nie wiem czy się zorientowaliście ale właśnie skończyłam rok! Sama się dziwię jak to szybko minęło, a nie tak dawno mama z tatą w środku nocy jechali przez zaśnieżoną Warszawę do szpitala! No więc mam rok i jestem już (prawie) duża... i trochę się w tym czasie zdążyłam nauczyć :)
Umiem siadać, wstawać, raczkować a ostatnio nauczyłam się chodzić! W trakcie pierwszej próby staranowałam choinkę, ale obeszło się bez obrażeń, moich i choinki :) Lubię też dawać buzi i tulić się najlepiej do mamy i taty no i oczywiście do chrumki... Umiem się uśmiechać, bawić w a kuku i grać w jabulani :) Potrafię pokazać gdzie jest nos, oko, ucho, nóżka i rączka oraz gdzie mama i tata mają pępuszek :) Umiem odnaleźć moje ulubione zabawki i przytulaki np. kąpielowego żołwika, elma co mieszka w koszu z zabawkami, misia balonowego, konika w paski no i oczywiście chrumkę, która to rządzi całym tym zabawkowym bałaganem :) Gdy ktoś mnie ubiera, pomimo iż nie jest to moja ulubiona czynność, podaję mu buciki i pomagam założyć rączki. Ślicznie robię papa, kosi kosi, bije brawo i pokazuję jaka jestem duża ;) Mówię mama, tata i babu (dziadziuś będzie musiał jeszcze trochę poczekać ;) i jeszcze kilka innych na razie tylko mi znanych wyrazów ;) czasami też lubię mówić rrr... Umiem włączać telewizor i przeglądać książki duże i małe, a najbardziej lubię kartkować ksiązki rodziców... Umiem też zgasić świeczkę paluszkami na urodzinowym torcie ;) to akurat była niespodzianka ode mnie dla rodziców ;) Umiem też spać całą noc, dobranoc, papa...
to urodzinowa ja na moim nowym nocniczku ;)
wtorek, 11 stycznia 2011
poniedziałek, 3 stycznia 2011
Tusia pi! (by Nunuś) albo berestowe historie...
Tosia w górach! drugi raz w tym roku wybrałam się do Krynicy! tym razem jednak z moją ekipą! Razem ze mną Lem i Maja!
do zobaczenia za rok ferajno z Krynicy!
Majut, moja portugalska koleżanka z Bemowa :)
do zobaczenia za rok ferajno z Krynicy!
moje pierwsze święta, święta
Subskrybuj:
Posty (Atom)