czwartek, 24 lutego 2011

u Kopernika

długo czekałam aż wybierzemy sie do M Kopernika, co jak mówią niektórzy był kobietą, ale ja wiem że to nieprawda! niezłą ma chatę, mówię Wam, tyle zabawek że hej!

na wycieczkę zabrałam ze sobą chrumkę ;) która nie opuszczała mnie na krok, myślę, że jej się podobało...

mamo, ja też takie chcę w domu!

kto mnie złapie?!


teraz to już Koperniku przesadziłeś! własny prywatny latający dywan na chacie! musisz mieć bogatych rodziców...

nie mówiąc o przeszklonej windzie do sypialni...

generalnie nieźle tu masz i na pewno tu wróce... może tylko nie zapraszaj wtedy tylu innych ludzi to moglibyśmy pobawić się sami?